◊ ◊ ◊
Czas wojny (War horse)
146-cio minutowy, wyciskający łzy dramat wojenny. Każdego jeźdźca i 99% osób mających do czynienia z końmi, doprowadzi do łez.
Światowa premiera odbyła się 4 grudnia 2011 roku, w Polsce zaś film trafił na ekrany kin 13 stycznia 2012.
Steven Spielberg dokonał kolejnego fenomenu w świecie filmu. Właśnie ze względu na to, że reżyserem jest Spielberg, miałam wątpliwości co do zrecenzowania "Czasu wojny".
Równie fenomenalnym, jak sam film, scenariuszem zajęli się Lee Hall i Richard Curtis.
Dystrybucją zajęło się FORUM FILM POLAND SP. Z.O.O
Po raz pierwszy w mojej recenzji uwzględnię ilość nagród i nominacji do nagród. To, według mnie, cudo dostało 6 nominacji do Oscara, 2 nominacje do Złotego Globu, 5 nominacji do nagród BAFTA, 1 nominację do Amerykańskich Gildii Producentów Filmowych, 6 nominacji oraz 1 wygraną w Critics' Choice, 1 nominację do Amerykańskiego Instytutu Filmowego, 7 nominacji i 1 wygraną w Satelitach, 2 nominacje do Saturnów, 1 nominacja i 1 wygrana w Złotych Szpulach i 1 nominację do Światowej Akademii Muzyki Filmowej.
◊ ◊ ◊
Ale o co tu chodzi?
W 1914 roku koń imieniem Joey zostaje sprzedany brytyjskiej armii. Odtąd jego los związany jest z żołnierzami różnych nacji, którzy walczą na frontach I wojny światowej.
◊ ◊ ◊
"Okładka od tyłu", czyli opis filmu
Legendarny reżyser Steven Spielberg przedstawia kolejną epicką przygodę "Czas wojny", opowieść o wyjątkowej lojalności, nadziei oraz wytrwałości. Ta oparta na uhonorowanej nagrodą Tony sztuce Broadway'owej, pełna wzruszających momentów historia z czasów pierwszej wojny światowej, opowiada o przyjaźni między dzielnym koniem o imieniu Joey i jego młodym trenerem Albertem. Gdy wojna rozdziela ich losy, Joey rozpoczyna swoją niesamowitą podróż, podczas której zmienia i inspiruje życia wszystkich osób spotkanych na drodze.
◊ ◊ ◊
Kto jest kim?
Jeremy Irvine zagrał Alberta Narracott'a. |
Peter Mullan - Ted Narracott, ojciec Alberta. |
EmilyWatson - Rose Narracott, matka Alberta i żona Teda. |
◊ ◊ ◊
Jak to się zapowiada?
◊ ◊ ◊
Lady Pro wyraża swoją opinię
◊ Jeden z cięższych do zrozumienia filmów. Trzeba posiadać choć trochę pojęcia o koniach jak i I wojnie, jednak gdy wie się co nieco z tych obu tematów łatwiej przyswoić sobie niektóre sytuacje w filmie.
◊ Gdyby uważnie się przyjrzeć temu i innym filmom Spielberga, można znaleźć wiele podobnych wątków, które przykuły waszą uwagę lub przeciwnie, odwróciły ją. Nie czyni to filmu zbyt oryginalnym, ale fanów Spielberga zadowoli z pewnością.
◊ Pokazuje jak ważna jest honor, przyjaźń i miłość, rodzina i szacunek. Cenię ten film głównie za te cechy.
◊ Wzrusza do łez, za każdym razem gdy się go ogląda, nawet mimo tego, że treść zapamiętuje się od razu po pierwszym obejrzeniu.
◊ Świetna gra aktorska.
◊ Mega rozczulający film, który najlepiej oglądać w samotności by lepiej go zrozumieć.
◊ Najbardziej rani ten polski tytuł, który w ogóle nie ma powiązania z tytułem oryginalnym. Gdzie "Czasowi wojny" do "Konia wojennego"? Chyba tylko słowo "wojna" je łączy.
◊ ◊ ◊
Ciekawość pierwszym stopniem do piekła, jednak nie tutaj...
◊ W rolę Joeya wcieliło się 14 wierzchowców. Główny koń kilka lat wcześniej zagrał "Niepokonanego Seabiscuita".
◊ W jednej ze scen puszczono piosenkę "Roses of Picardy". Scena ta ma miejsce w 1914 roku, piosenka zaś została nagrana w 1916.
◊ Aby zapewnić filmowi autentyczność, w scenach bitewnych wykorzystano specjalnie zaprojektowane błoto.
◊ ◊ ◊
Jak czujesz się po przeczytaniu mojej recenzji? Widzisz w filmie coś, czego tu nie uwzględniłam, a mogłoby to mieć wpływ na moją opinię? Może coś Ci w niej nie pasuje i widzisz jakieś błędy? Albo znasz jakiś ciekawy film, który mogłabym obejrzeć i później zrecenzować go? Dodaj komentarz pod postem śmiało! Bardzo zachęcam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz